Monthly Archives: październik 2010

Kluby za projektem zmian w zatrudnianiu niepełnosprawnych

Kuby parlamentarne poparły projekt nowelizacji ustawy o zatrudnianiu i rehabilitacji niepełnosprawnych, przewidujący obniżenie dofinansowania do zatrudnienia osób z lekką niepełnosprawnością, a podwyższenie dofinansowania do osób o znacznej niepełnosprawności.
Kluby opozycyjne zgłosiły do projektu poprawki. W trakcie debaty wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda przypomniał, że w ostatnich dwóch latach liczba zatrudnionych niepełnosprawnych zwiększyła się o 68 tys.

Janina Okrągły (PO) podkreśliła, że celem proponowanych zmian jest “zwiększenie kwoty dofinansowania dla osób ze schorzeniami, utrudniającymi wejście na rynek pracy; natomiast systematyczne i powolne obniżanie dofinansowania do zatrudnienia osób ze stopniem lekkim i umiarkowanym, czyli dla tej grupy osób, która lepiej sobie radzi na rynku pracy”.

Zbysław Owczarski (PiS) zaznaczył, że “brak jest oceny skutków wejścia w życie dla osób niepełnosprawnych ws. ich dalszego zatrudnienia”. W jego ocenie “nie przeprowadzono właściwych konsultacji społecznych”. Według niego, projekt przyczynił się do podziału środowiska, reprezentującego osoby niepełnosprawne.

Owczarski zgłosił do projektu kilka poprawek; proponował m.in. włączenie osób chorych na epilepsję do znacznego stopnia niepełnosprawności, utrzymanie siedmiogodzinnego dnia pracy niepełnosprawnych (projekt przewiduje ośmiogodzinny dzień).

Także Sylwester Pawłowski (SLD) stwierdził, że inicjatorzy zmian podzielili środowisko osób niepełnosprawnych. Pawłowski w imieniu SLD zgłosił m.in. poprawkę, przewidującą, by osoby niepełnosprawne, uprawnione do emerytury, mogły być objęte dofinansowaniem do zatrudnienia (projekt przewiduje odejście od tego rozwiązania). Natomiast Mieczysław Kasprzak (PSL) postulował, by PFRON mógł korzystać z kredytów, tak jak np. ZUS.

Duda podkreślał, że jest to projekt dla “środowiska osób niepełnosprawnych, a nie dla firm”; zapewniał, że “nie doprowadzi ani do masowych zwolnień, ani do innych negatywnych konsekwencji”. Jego zdaniem, chodzi o “przesunięcie środków na obszary niedofinansowane”.

Prezes PFRON Wojciech Skiba powiedział PAP, że z punktu widzenia Funduszu, wskazane jest, “żeby zmiany w sposobie wydatkowania środków weszły możliwie szybko w życie”. “One nie muszą być tak dogłębne, jak zakłada to perspektywa trzyletnia, ale ważne jest, żeby pewne zmiany weszły w życie od lutego – marca” – powiedział. “To dofinansowanie powinno być limitowane i w stopniu i w czasie” – dodał. Jego zdaniem dofinansowanie do zatrudnienia “nie powinno być bezterminowe”. I w takim kierunku – jego zdaniem – powinny zmierzać prace nad docelowym modelem dofinansowania do zatrudnienia.

Zgodnie z nim dopłata do zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu znacznym ma wynosić 180 proc. najniższego wynagrodzenia, do zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym – 100 proc., a w przypadku lekkiego stopnia niepełnosprawności – 40 proc.

Obecnie pracodawca otrzymuje dopłatę w wysokości odpowiednio 160 proc., 140 proc. i 60 proc. najniższego wynagrodzenia.

Zgodnie z proponowanymi zmianami zaostrzone zostaną także wymogi dla zakładów pracy chronionej. Status taki będą mogły otrzymać te zakłady, gdzie niepełnosprawni stanowią co najmniej 50 proc. wszystkich zatrudnionych tam pracowników (w tym 20 proc. niepełnosprawni w stopniu znacznym). Obecnie jest to 40 proc. niepełnosprawnych, w tym 10 proc. w stopniu znacznym.

Projekt przewiduje zlikwidowanie zwolnień z podatków od nieruchomości, leśnego, rolnego i od czynności cywilnoprawnych dla zakładów pracy chronionej, a także zmianę redystrybucji podziału zwolnień z zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (z 90 proc. na zakładowy fundusz rehabilitacyjny i 10 proc. na PFRON do 50 proc. na fundusz zakładowy i 50 proc. na PFRON). Te propozycje budzą duży sprzeciw pracodawców.

W trakcie debaty PiS proponował, by na zakładowy fundusz odprowadzano 60 proc. środków, a do PFRON – 40; natomiast SLD był za tym, by w zakładach pracy pozostało 70 proc. środków, a do PFRON-u trafiało 30 proc. Teraz poprawki przeanalizuje sejmowa Komisja Polityki Społecznej.

Obecnie zdecydowana większość z ponad 260 tys. zatrudnionych osób niepełnosprawnych pracuje w zakładach pracy chronionej, a około 66 tys. – na otwartym rynku pracy.

PFRON rozstrzygnął konkurs na najlepszą pracę magisterską i doktorską

Wczoraj, 20 października, PFRON rozstrzygnął konkurs na najlepszą pracę magisterską i doktorską

W najbliższą środę, 20 października w Pałacu Prymasowskim w Warszawie odbędzie się finał ogólnopolskiego konkursu na najlepszą pracę magisterską i doktorską pn. „OTWARTE DRZWI”. To już siódma edycja konkursu organizowanego corocznie przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON).

Celem konkursu jest zainteresowanie absolwentów uczelni problematyką niepełnosprawności oraz promowanie nowatorskich, ciekawych i godnych upowszechniania rozwiązań, służących szeroko pojętej rehabilitacji oraz integracji społecznej. Tematem badawczym zgłoszonych prac jest zjawisko niepełnosprawności w wymiarze zdrowotnym, zawodowym i społecznym.

W tym roku zarząd PFRON przyznał dziesięć nagród finansowych. Autorzy najlepszych prac magisterskich zgłoszonych przez uczelnie z całego kraju otrzymali od 600 do nawet 2 tys. zł. (III miejsce – 600 zł, II miejsce 1,2 tys. zł, I miejsce – 2 tys. zł). Z kolei nagroda za najlepszą pracę doktorską wyniosła 3 tys. zł. Dodatkowo sześć prac otrzymało honorowe wyróżnienia.

Komisja konkursowa, w której zasiadają przedstawiciele świata nauki z możliwie najszerszych obszarów wiedzy – od nauk humanistycznych, poprzez medycynę, po reprezentantów środowiska technicznego – ocenili prace w trzech kategoriach: rehabilitacji zawodowej, społecznej oraz medycznej.

Uroczysty finał oraz wręczenie nagród autorom najlepszych prac rozpocznie się o godz. 11:00 w Pałacu Prymasowskim przy ul. Senatorskiej 13/15 w Warszawie.

Lista Laureatów:
Kategoria – Prace magisterskie z zakresu rehabilitacji medycznej
1. I miejsce (nagroda 2 tys. zł)
Anna Banak
Próba oceny jakości życia pacjentów wentylowanych mechanicznie metodą nieinwazyjną w warunkach domowych w Polsce,
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach.
Praca napisana pod kierunkiem dr n. hum. Haliny Kulik.
2. II miejsce (nagroda 1,2 zł)
Zbigniew Wierciński
Wybrane aspekty przeżywania sytuacji transplantacji serca przez pacjentów,
Uniwersytet Śląski w Katowicach.
Praca napisana pod kierunkiem dr hab. Katarzyny Popiołek, prof. UŚ.
3. III miejsce (nagroda 600 zł)
Alina Saczek
Od dorosłości ku starości z RZS. Choroba przewlekła a poczucie jakości życia chorych na reumatoidalne zapalenie stawów,
Uniwersytet w Białymstoku.
Praca napisana pod kierunkiem dr Jerzego Halickiego.
4. wyróżnienie
Joanna Marcinkowska
Koncepcja zagospodarowania terenu przy Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym dla Dzieci w Wierzbicach,
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.
Praca napisana pod kierunkiem dr inż. Hanny Marszałek.

2. Kategoria – Prace magisterskie z zakresu rehabilitacji społecznej
1. I miejsce (nagroda 2 tys. zł)
Karolina Muszyńska
Czynniki różnicujące poziom samooceny u osób niepełnosprawnych niskiego wzrostu,
Uniwersytet w Białymstoku.
Praca napisana pod kierunkiem dr Ireny Parfieniuk.
2. II miejsce (nagroda 1,2 zł)
Wioletta Jóźwiak-Majchrzak
Obraz samego siebie a jakość życia osób z niepełnosprawnością ruchową,
Uniwersytet Łódzki.
Praca napisana pod kierunkiem dr Anny Walczak.
3. III miejsce (nagroda 600 zł)
Maria de Mezer
SignWriting jako odpowiednik pisma w języku migowym,
Uniwersytet im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Praca napisana pod kierunkiem prof. dr hab. Bogdana Szczepankowskiego.
4. wyróżnienia
a) Marlena Szewc
Sytuacja osób z dysfunkcją wzroku w zmieniającej się Polsce,
Uniwersytet im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Praca napisana pod kierunkiem prof. UKSW dr hab. Jadwigi Kuczyńskiej-Kwapisz.
b) Katarzyna Łuczak
Działalność edukacyjno-rewalidacyjna Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym jako organizacji pożytku publicznego,
Uniwersytet im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Praca napisana pod kierunkiem prof. dr hab. Bogdana Szczepankowskiego.

3. Kategoria – Prace magisterskie z zakresu rehabilitacji zawodowej
1. I miejsce (nagroda 2 tys. zł)
Natalia Ratajczak
Ekologiczna szkoła bez barier – liceum integracyjne we Wrocławiu,
Politechnika Wrocławska.
Praca napisana pod kierunkiem dr inż. arch. Anny Bać.
2. II miejsce (nagroda 1,2 tys. zł)
Elżbieta Doroszewska
Niepełnosprawni przedsiębiorcy – portret środowiska na tle działalności samorządu terytorialnego,
Uniwersytet Warszawski.
Praca napisana pod kierunkiem dr hab. Wojciecha Dziemianowicza.
3. III miejsce (nagroda 600 zł)
Andrzej Leszczyński
Magdalenka Wzgórze Kreatywnych,
Politechnika Białostocka.
Praca napisana pod kierunkiem mgr inż. arch. Jana Kabaca.
4. Wyróżnienia
a) Wojciech Gelmuda
Termometr zaokienny dla niewidomych,
Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie.
Praca napisana pod kierunkiem prof. dr hab. inż. Andrzeja Kosa.
b) Maciej Szumiński
Opracowanie listy walidacyjnej dla stron internetowych oraz scenariuszy badawczych dla osób z niepełnosprawnościami na podstawie istniejących standardów sieciowych oraz aplikacji badawczej,
Politechnika Łódzka.
Praca napisana pod kierunkiem dr inż. Zbigniewa Wiśniewskiego oraz dr inż. Aleksandry Polak–Sopińskiej.
c) Katarzyna Rocka
Rynek pracy osób niepełnosprawnych w Polsce,
Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie.
Praca napisana pod kierunkiem Sędzi Sądu Najwyższego Teresy Marii Romer.

4. Kategoria – praca doktorska (nagroda 3 tys. zł)
Izabella Kucharczyk
Rozwój wyobrażeń surogatowych i rozumowania przez analogie u uczniów niewidomych,
Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Praca napisana pod kierunkiem dr hab. Zofii Palak, prof. UMCS.

Rodzice dzieci z niepełnosprawnością zapowiadają kolejne protesty

Kilkudziesięciu rodziców dzieci z niepełnosprawnością z terenu Radomia, Łomży i Cieszyna przyjechało wczoraj do Warszawy, aby zaprotestować przeciwko zbyt niskim świadczeniom pielęgnacyjnym oraz trudnej sytuacji rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi.

Za formę protestu wybrali blokowanie przejścia dla pieszych w Alejach Ujazdowskich w Warszawie, przed gmachem kancelarii premiera. Na transparentach wypisali hasła: „Szukamy recepty na bezduszność władzy”, „Obiecywaliście, że będzie nam się żyło lepiej”, „Jesteśmy okłamywani”, „Zamienię zasiłek pielęgnacyjny na dniówkę poselską”, „Mamy prawo godnie żyć”, „Tusku, Tusku, siadaj na wózku”. Organizatorem protestu jest Forum Rodzin Dzieci Niepełnosprawnych.

– Polska to dziwny kraj – mówi Joanna Kunowska, matka dziecka z mózgowym porażeniem dziecięcym – Kiedy lokator nie płaci czynszu, często płaci za niego gmina, za ojców, którzy nie płacą alimentów, płaci fundusz alimentacyjny, a niepełnosprawni mają prawo do milczenia. Od dwóch lat rozmawiamy z rządem o naszej sytuacji i uposażeń osób niepełnosprawnych, ale jesteśmy zbywani pustymi obietnicami. Zasiłek pielęgnacyjny dla osoby niepełnosprawnej wynosi 153 zł; zarówno dla takiej osoby, jak mój syn, który leży i potrzebuje 24-godzinnej opieki, jak i dla osoby po złamaniu nogi w wypadku. Jest to stanowczo za mało – mówi. – Rentę socjalną dziecko niepełnosprawne otrzymuje dopiero wtedy, kiedy ukończy 18 lat! Świadczenie też jest niskie, wynosi niewiele ponad 500 zł. I to wszystko. Wyliczono, że najniższe uposażenie, aby móc w Polsce egzystować, to 800 zł. Jak to się ma do tego to, co otrzymują nasze dzieci? – pyta Kunowska. – Jeśli matka rezygnuje z pracy, aby opiekować się dzieckiem, zająć się jego rehabilitacją i rozwojem, otrzymuje 520 zł świadczenia pielęgnacyjnego. I to – razem z zasiłkiem pielęgnacyjnym – musi wystarczyć dla niej i jej dziecka.

Zdjęcie protestu rodziców dzieci z niepełnosprawnością

Protestujący we wrześniu złożyli u premiera kilka postulatów: za główny wyznaczono uznanie opieki nad dzieckiem z niepełnosprawnością za pracę zawodową. Ich zdaniem, jeśli istnieje zawód opiekuna medycznego, rodzic także powinien mieć możliwość uzyskania takiego tytułu – tym bardziej, że opiekuje się dzieckiem nie przez osiem godzin w ciągu dnia, lecz przez 24 godziny. Wówczas rodzice, jak inni zatrudnieni, mogliby odprowadzać składki na swoją emeryturę i zabezpieczać tym samym swoją przyszłość.

– Ja od 22 lat nie wiem, co to jest urlop i przespana noc – podkreśla Joanna Kunowska. – 22 lata z mężem milczeliśmy, mając nadzieję, że jakiś rząd wreszcie nam pomoże. Niestety, sami musimy zacząć walczyć. My starzejemy się i to już nie jest opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym, to jest opieka nad dorosłą niepełnosprawną osobą. Jesteśmy w Unii Europejskiej, ale my, rodzice dzieci niepełnosprawnych, wiemy, że jesteśmy w niej tylko na papierze, a nie w rzeczywistości. Otrzymujemy tylko puste obietnice – dodaje.

Wśród kolejnych postulatów znalazły się podniesienie wysokości renty socjalnej i zróżnicowanie zasiłku pielęgnacyjnego. Jak informują protestujący, na osoby obłożnie chore, które wymagają 24-godzinnej opieki, kwota świadczenia powinna być najwyższa, zaś dla osób ze znacznie mniejszymi schorzeniami – niższa.

„Tusku, Tusku, usiądź na wózku”

Zapraszam Pana Tuska, aby usiadł na wózku – powiedziała inna z uczestniczek. – Nie życzę mu źle, chciałabym tylko, aby spróbował przeżyć za 520 zł, albo przez 3 dni musiał być obsługiwany i dostał dwa pampersy na dzień, to może wtedy zrozumie problemy osób niepełnosprawnych, będzie chciał podjąć rozmowy i pomóc. Przypominam sobie, jak premier po wyborach mówił, że pomoże niepełnosprawnym. Dziś, po trzech latach, jestem bardzo zawiedziona – dodała.

Zdjęcie protestu rodziców dzieci z niepełnosprawnością

– Wychowuję z mężem trzech synów, którzy poruszają się na wózku. Chętnie zamienię mój potrójny zasiłek pielęgnacyjny na dietę poselską. W tej chwili rząd oszczędza na niepełnosprawnych, nie ma już pieniędzy na nic. Dlaczego posłowie, Pan minister Rostkowski, Pan premier nie zabiorą ze swoich uposażeń i swoich diet, aby ratować budżet? My żyjemy chyba jeszcze gorzej niż na Dzikim Zachodzie. Nie wiem, jaka będzie przyszłość moich dzieci. Przyjechaliśmy walczyć o ich teraźniejszość i przyszłość. Wiązałam z nowym rządem nadzieje, ale przeminęły z wiatrem – wyjaśniła uczestniczka blokady.
– Świadczenia muszą być na poziomie najniższej krajowej pensji, a nie raz na 5 lat zwiększane o 100 zł. Po tym, kiedy premier wygłosił exposé, w zasadzie wszystko dla niepełnosprawnych się skończyło. – Obiecywał dużo rzeczy dla niepełnosprawnych, politykę prorodzinną, a tymczasem już mówi się, aby zamienić pieniężny zasiłek pielęgnacyjny na bony – mówi mąż pani Joanny. Rząd szuka oszczędności kosztem niepełnosprawnych. Jeżeli nic się nie zmieni, wiosną zrobimy duży protest, z blokowaniem ulic wylotowych w wielu miastach – ostrzega nasz rozmówca.

Galerię zdjęć z protestu rodziców dzieci z niepełnosprawnością można obejrzeć w dziale Relacje.

Autor: Piotr Stanisławski, fot. Piotr Stanisławski, Źródło: niepelnosprawni.pl