Nie polubię cię, bo jeździsz na wózku
„Cześć” – lakoniczna wiadomość przerwała ciszę leniwego popołudnia. „Cześć” – odpisałam, nie wiedząc, kim jest smutna dziewczyna po drugiej stronie komunikatora internetowego. Rzuciłam szybkie spojrzenie na jej zdjęcia, posty, grupy, do jakich należy… Już wiedziałam, choć nie powinnam oceniać po obrazkach. I wtedy padło sakramentalne: „Poznajmy się, też jeżdżę na wózku”. Kolejny raz w życiu wzniosłam oczy do nieba, prosząc bóstwo nieznanej mi natury o cierpliwość.
Source: niepelnosprawni.pl