Organizowany od 62 lat Konkurs Piosenki Eurowizji śledzi co roku nawet 600 mln widzów. Występ na tak dużej imprezie to szansa, żeby skierować oczy świata na kwestie związane z wykluczeniem mniejszości etnicznych, seksualnych czy na problemy osób z niepełnosprawnością. Nie wykorzysta jej Julia Samojłowa – niedoszła reprezentantka Rosji w tegorocznym konkursie. I to nie tylko dlatego, że ukraińskie władze zabroniły jej wjazdu do Kijowa, gdzie odbywa się finał Eurowizji.
Source: niepelnosprawni.pl