„38 lat zobowiązuje. Jestem spełniony. Śmigam na wózku z powodu postępującego zaniku mięśni. Nie wiem, kiedy przestanę oddychać, ale wiem… że przeżyłem życie! Z całych sił!” – pisze w bardzo osobistym felietonie Bartłomiej „Skrzynia” Skrzyński.
Source: niepelnosprawni.pl